Forum w całości poświęcone serii gier Unreal i Unreal Tournament (UT, UT3, 2003, 2004, 2007). Unreal: Return to Na Pali, Unreal: II The Awakening, Unreal Championship, Unreal Championship 2. Znajdziesz tu wszystko czego potrzebujesz: pomoc, nowe mapy, modyfikacje do gry, porady, wskazówki i wiele więcej!
Wysłany: 2008-09-15, 21:20 Unreal II The Awakening
Sequel pierwszej części.
Zapewne wielu z Was ucieszyło się gdy wyszła wiadomość o wydaniu tej części.
A może jednak gra nie przypadła Wam do gustu??
Wypowiadajcie się.
_________________ muore il bandito, la mafia vive!
Jedna z niewielu gier, które doświadczyły zaszczytu ze chciało mi sie w nie grac do konca ;P moze z powodu ze za długa nie była ;P albo ze bardzo mi sie podobala ;P ciekawe rozwiazanie z artefaktami ale ich efekt troche z dupy ;P IMO ;P
Smutne zakończenia to coś innego niż zwykle zawsze wszystko kończy się dobrze to trochę nudne takie rutynowe mógłbym rzec ... a tu coś innego jak dla mnie zakończeni na plus ale gra ogólnie prosto liniowa nie zrobiła na mnie większego wrażenia grafa fajna ja na te czasy, fabuła taka sobie ale to przecież Unreal to mówi samo za siebie
Rozmyślam nad tymi zakończeniami. Dlaczego tak się stało, czy można było dojść do tego inaczej...o takie coś chodzi. Każdy Unreal kończy się tajemniczo. I to jest właśnie takie piękne.
_________________ muore il bandito, la mafia vive!
zgadzam się z tobą wszystko musi mieć ciekawe i tajemnicze zakończenie przez to np gra staje się bardziej ciekawa i to sprawia że częściej się wraca do starych gier
Unreal II, hmm... Tu już sprawa nie jest tak prosta jak z "jedynką". Jak już gdzieś to wyczytałem: Unreal II byłby świetny, gdzie się nie nazywał Unreal..." Smutna prawda, ale tak jest. Gra sama w sobie nie jest zła, ale jako kontynuacja legendy wypada nijako... Międzygalaktyczny szeryf? Niee... Za mało tu nawiązań do poprzednika, nie ma już tego klimatu. Owszem, zdarzają się ciekawe sytuacje - jedna z pierwszych misji w deszczowym lesie, "zimne" Piekło, żyjąca planeta, czy nawet sama końcówka, całkiem ciekawa fabuła (wątek artefaktów i starożytnych ras) - ale, przyznajmy się szczerze, nie o to graczom chodziło. Gdzie się do licha podziały wszystkie bronie?! Zmieniony Shock Rifle to po prostu porażka na całej linii... Przerywniki na statku w ogóle nie pasują do klimatu, gameplay jest znacznie wolniejszy, wrogowie jakby podupadli na inteligencji... Owszem, cała gra jakoś się trzyma i mimo wszystko całkiem miło wspominam załogę, losy tych bohaterów na pewno zapadają w pamięć :) Podsumowując - nie jest źle, niektóre elementy wymiatają (xD), ale gra pozostawia pewien niesmak, zawsze bowiem można było to zrobić lepiej (czego już nie można powiedzieć o U, tam bowiem [prawie] wszystko jest idealne) xD.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum