Forum w całości poświęcone serii gier Unreal i Unreal Tournament (UT, UT3, 2003, 2004, 2007). Unreal: Return to Na Pali, Unreal: II The Awakening, Unreal Championship, Unreal Championship 2. Znajdziesz tu wszystko czego potrzebujesz: pomoc, nowe mapy, modyfikacje do gry, porady, wskazówki i wiele więcej!
Pamiętam to jak dziś jeździłem rowerem już kilka ładnych godzin a to jest mój ulubiony sport i postanowiłem pojeździć sobie trochę po leśnych szlakach
Zjeżdżałem z dość stromej górki gdzie był podłoże trochę szutrowe trochę ściółki leśnej no i jak każdy mógł się domyśleć zaliczyłem rozsypkę ale taką że nie mogłem się podnieść ładnych kilkanaście minut przez kilka tygodni odczuwałem tą eskapadę po leśnych szlakach ale chociaż teraz jest co wspominać szkoda tylko że nie było nikogo kto mógłby to nakręcić na YouTuba filmik jak znalazł pozdro
1 klasa podstawówki, wycieczka do parku Ojcowskiego niedaleko Częstochowy. Zwiedzaliśmy ruiny zamku Mirów i Bobolice. Chyba to był ten drugi. Schodząc z niego (sam) zobaczyłem na dole dwóch kolegów z klasy i krzyknąłem żeby zaczekali. Ja tak niefortunnie-pospiesznie schodząc "nabrałem prędkości" aż w końcu zapieprzając jak głupi, potknąłem się... Byłem pierwszy na samym dole . Potem czułem jak w obojczyku mnie kłuje. Nie do zniesienia... Więc starałem się nie ruszać ręką. Potem w planie wycieczki były kiełbaski na ognisku niedaleko jakiegoś jeziorka czy cuś. Nie jadłem, nie pytajcie dlaczego . Efekt końcowy: Gips na okres 3 tygodni. Zdjęty już na wakacjach w moje imieniny w czerwcu. Aha byłbym zapomniał, zgubiłem tego dnia zajebisty wodoodporny zegarek elektroniczny, nie na ruinach... W autobusie... ale taka jest już Polska Dołączam fotkę moich "ulubionych zamków"
Mirów:
Bobolice:
Piękne prawda?
_________________
Ostatnio zmieniony przez Calisto2k9 2009-02-04, 23:35, w całości zmieniany 1 raz
Taaa szczególnie Bobolice
Ten Mirów ładnie wygląda.
Btw...przygoda całkiem niezła chociaż nie zazdroszcze Ciekawy jestem jedynie czemu Ty kiełbasek nie jadłeś
_________________ muore il bandito, la mafia vive!
Mnichu o tym samym pomyślałem o ty kiełbaskach co ma obojczyk do kiełbasek nie mogę tego skumać ale współczuje przygoda zacna, a co do ruin to byłem na oby dwóch wrażeń nie da się opisać słowami takie miejsca mają magie w sobie i coś co do nich przyciąga tłumy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum